Chyba każdy z nas miał w dzieciństwie swojego ulubionego pluszowego przyjaciela :)
Od prawie 2 lat, takim najlepsiejszym kumplem Lilianki jest miś o imieniu Kazik. Odkąd dostała go od swojego taty nie wypuszcza go z rąk. Kazik towarzyszy Lili w przedszkolu i podczas każdego spaceru.
Lili wyglądasz bsjecznie! A jaka szałowa fryzurka!:-)
OdpowiedzUsuńDziekuje w imieniu Lili.Ma bardzo uzdolniona Panią przedszkolanke od fryzur :)
UsuńŁadna ta dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńJa miałam różowego słonia jak byłam mała
Dziękuję :)
Usuń